Kiedy ważny mail wciąż nie nadchodzi, pilnie potrzebna strona WWW się nie ładuje, system się zawiesił, komputer „muli”, hasło do komunikatora nie wchodzi, ktoś z bliskich zagrał mocno na nerwach, można się nieźle wkurzyć.
Część z nas w takiej sytuacji po prostu wyłącza sprzęt i idzie zająć się czymś innym a może nawet liczy do 10. Są jednak i tacy, którzy nie mogą się opanować, próbują dojść do porozumienia z komputerem środkami siłowymi abo środkami siłowymi odreagowują na komputerze złość z powodu kłótni rodzinnej.
Najczęściej uderzają pięścią w notebooka, by później wyrzucać przez okno, kopać, deptać, uderzać o podłogę, stół i inne meble, które akurat znajdują się w najbliższym otoczeniu albo próbują poczuć się jak olimpijczyk podczas rzutu dyskiem.
Nietrudno sobie wyobrazić, co po takich działaniach może zostać z laptopa i dysku twardego. I oczywiście z przechowywanych na nim danych, które często są niemożliwe do odtworzenia po tak rozległym uszkodzeniu dysku.
Tu nawet najlepsi specjaliści mogą nie być w stanie pomóc. Poniżej prezentujemy to co zostało po dysku zewnętrznym po decydującym starciu z jego właścicielem, który uznał, że po kilku uderzeniach o kant stołu, kopniakach i przydepnięciach odreaguje kłótnię rodzinną .